piątek, 28 maja 2010

W Malowanym Kufrze

... tam się zaczęło!
Trafiłam tam przypadkiem i przepadłam! Decoupage pochłonął mnie na dobre i złe. Tam nauczyłam się bawić się tą techniką.
Pozdrawiam Was serdecznie i pokażę Wam znowu kilka moich prac, które wykonuję w towarzystwie kota.






2 komentarze:

  1. Brawo Jadziu. Blogowanie, to też fajna zabawa. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, dziękuję pięknie za serweteczki. Sprawiłaś mi ogromną radość taką ilością serwetek, i teraz mobilizacja do działania. "niestety" mam gości w sobote - to nie poszaleję ale myślę ze w niedzielę to troszkę popracuje.
    Jeszcze raz dzięki piękne.
    www.dzierganka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń